Mała Zosia jest wielką miłośniczką ślimaków, które nazywa jak jedna z bohaterek bajki Szybcikami.
Lubi je malować (choć mało są ślimakowe) lepić z ciastoliny, kolorować w kolorowance i oglądać gołym okiem na łonie przyrody. I zawsze jest Mama Pani Szybcikowa, Tata Pan Szybcik i synek :)
Więc nie mogło ich zabraknąć na żywo pomarańczowej bluzeczce, którą ja czyli mama wyszperałam w second handzie :p A że wydawała się nam taka "uboga" Ciocia stworzyła na szydełku rodzinkę Szybcików :)
Tadam oto one :)
Nie wiem czy to mama czy to synek
Z różową muszelka to chyba jednak mama. W takim razie to jest tata albo synek :D
Ślimaczki rewelacyjne. Modelka super!!!
OdpowiedzUsuń